Kia EV9 GT z wyjątkowymi sportowymi fotelami
Podczas zeszłotygodniowego Los Angeles Auto Show, najbardziej imponujące fotele, w jakich miałem okazję usiąść, nie znajdowały się w sportowym aucie ani w super-luksusowej limuzynie, lecz w elektrycznym SUV-ie Kia EV9 GT. To wydanie, oferujące moc 501 koni, zaprezentowało nowy poziom komfortu w swoim rodzinnym samochodzie.
W komunikacie prasowym Kia nie ma zbyt wielu informacji na temat foteli GT, które nazywane są po prostu „głęboko wyprofilowanymi sportowymi fotelami” z wkładkami z Alcantary i grawerowanym logo GT. Dostępne są jedynie w ciemnoszarym i czarnym „symulowanym skórze” z neonowymi zielonymi akcentami. Choć uwielbiam ten odważny kolor, ogólny schemat kolorystyczny jest według mnie zbyt stonowany. Mimo to, przednie fotele EV9 GT to nowy projekt, który przypomina fotel Recaro z lat 80., oferując znacznie lepsze wsparcie niż standardowe fotele EV9, przynajmniej jak wynika z moich obserwacji.
W porównaniu do standardowego EV9, przednie fotele GT są masywniejsze, z grubsza wyprofilowanymi bokami, które rozciągają się dalej zarówno w górnej, jak i dolnej części. W szczególności wsparcie w okolicy ramion jest szersze, sprawiając, że siedzenie wydaje się bardzo wygodne oraz stabilne podczas szybkich zakrętów, co z pewnością docenią kierowcy EV9 GT. Alcantara zabezpiecza przed przesuwaniem się w fotelu. Zamiast siatkowych zagłówków z regularnego EV9, GT oferuje solidniejsze, regulowane zagłówki. Oparcia foteli mają unikalny design, przypominający sportowe fotele z twardą skorupą, z większą ilością Alcantary oraz pionową listwą oświetleniową biegnącą wzdłuż kręgosłupa. Co więcej, przednie fotele GT powinny mieć funkcję masażu oraz możliwość leżenia w trybie relaksacyjnym, gdzie można je odchylić bardzo daleko i wyciągnąć elektryczne podnóżki.
Podobne zmiany zauważalne są w fotelach kapitańskich w drugim rzędzie. Choć nie różnią się zbytnio od standardowych, mają grubszą wyściółkę, zwłaszcza w podstawie siedzenia oraz również posiadają tryb relaksacyjny. Trzeci rząd nie wydaje się mieć dodatkowego wsparcia, ale Kia zadbała o jakość pokrycia, zapewniając pasażerom z tyłu podobną sztuczną skórę i Alcantarę, jak w pozostałych siedzeniach.
W ostatnich latach na rynku crossoverów pełno jest modeli skoncentrowanych na osiągach, ale tylko w najdroższych opcjach widać sportowe fotele. Kia EV9 GT nie dorównuje luksusowym markom jak Lamborghini Urus czy Range Rover Sport SV i nie jest stworzona do jazdy torowej, co czyni ją jeszcze ciekawszą – projektanci postanowili, że zasługuje na te dobrze wyprofilowane fotele.